Karczma pod Bekającym Smokiem

Johnny

A zatem..pierwsza dobra wiadomosc jest taka ze pisze tego posta z domu, po wielu bojach z ustawieniami udalo nam sie wreszcie podlaczyc :)

Druga wiadomosc jest taka ze dzisiaj bylismy na szkoleniu w TDG - najwiekszy w Anglii magazyn z roznymi rzeczami - najpierw musielismy zdac test kwalifikacyjny z matmy i ang na poziomie szympansa (dwoch kolesi z Polski oblalo), po czym mielismy 3 godz szkolenia BHP i innych pierdol. Ogolnie byloby super gdyby nie fakt ze niby przeszlismy szkolenia a tak naprawde roboty jeszcze nie mamy, bo dopiero jutro maja do nas zadzwonic i mamy ustalic szczegoly (prawdopodobne godziny pracy 14-22 i zarobki 6 funtow/h). Tak czy siak powinienem sie cieszyc na maxa, ale przerazily mnie osoby ktore tam pracuja i ktore dzisiaj tez zdaly test. W 90% sa to Polacy na poziomie dresu i szympansa, per kurwa,per ziomek, per etc. No z calym szacunkiem dla Polakow wyjezdzajacych do Anglii to jednak srednio mi sie widzi pracowac za ta sama kase z osobami, ktore z ang znaja tylko yes,fuck i no. Moze i sie robie wybredny,no ale jest to wkurzajace jak my z kumplem zdalismy dzisiaj na 100% w 10min a inni siedzieli 30min i zdali na 35% (zadania byly w stylu 15x12, 12+4x15). Tak czy siak jesli jutro wszystko sie ulozy to na razie bedziemy tu pracowac (pogadamy jeszcze z naszym managerem i moze znajdzie cos dla nas z pracy przy kompach) a jutro i tak idziemy do innego biura pracy gdzie sa ogloszenia pracy wlasnie bardziej biurkowej/informatycznej i shall see. Poki co nie narzekam i mam nadzieje ze jutro sie wszystko wyjasni :)

pozdro 4 all :)

Malinoa

Johnny glowa do gory :) jak Ci przypadnie z Polakami pracowac, z ktorymi sie zadawac nie chcesz to zadawaj sie z lokalnymi... Irlandczycy pod tym wzgledem byli ELO wiec tu tez nie powinno byc problemu :)
Cheers ziooom :)

Johnny

Pierwszy dzien pracy za mna :) Dzisiaj wyjatkowo 10-18, a od poniedzialku 6-14 lub 14-22 - co tydzien jest zmiana. Przez 2-3 mies 6/h, potem jak przedluza kontrakt to 7,5/h. Ogolnie praca polega ni mniej ni wiecej na pakowaniu tirow Very Happy

Siedzimy z kumplem w tirze i rozpakowujemy palety ktore kolesie nam podstawiaja do srodka (1 paleta na szerokosc tira :) ). Byloby pieknie gdyby nie fakt ze trafilismy do magazynu z szafkami i lozkami i kazda 'paczuszka' wazy tak pomiedzy 20-50kg Very Happy

W sumie dzisiaj z kumplem zapakowalismy sami 2,5 tira - jakies 10ton Shocked

1 tir = 2,5h pakowania, ale zeby nie bylo ze tak ciezko pracujemy to z tych 8h zrobilismy sobie wolne jakies 1,5h mimo iz przysluguje nam w sumie 50min przerwy jakos tam rozbitej na 30+10+10. Poki co kark i plecy napieprzaja mnie jak cholera ale za jakis tydzien bedzie to dla mnie darmowa silka Very Happy

Jutro rano sie okaze czy tez jest robota bo weekendy jesli jest robota i sie ma sily to mozna przyjsc sobie i zarobic 9/h wiec poki jeszcze mam sily to sie pewno przejde Very Happy

Tak czy siak dalej szukam czegos ambitniejszego i tak w ogole to widzimy sie za 20 dni Very Happy

P.S. Do biblioteki ciagle przylazi schizofrenik co gada ze soba i stwierdzilismy ze na bank mowi do siebie: "takich trzech jak nas dwoch to nie ma ni chuja" Very Happy

mr_jingles

Ooo Panie pamietam jak w wakacje jakies 5 lat temu kilka razy rozladowywalem tira arbuzow. Nie bylo to nic fajnego szczegolnie ze trzeba bylo uwazac zeby przypadkiem arbuz sie nie obil :) No ale fakt - darmowa silka bedzie, przyjedziesz taki King-Kong ze Cie nie poznamy :) Powodzonka w dalszej pracy i do zobaczyska :)

Johnny

Kilka fotek moich wspollokatorow Very Happy

Stonehenge Laughing

athelas

e a juz myślałem że wzorem kolegów też masz irokeza :)

Johnny

Next week Mate Very Happy

Dzisiaj tylko kumpla wygolili, a na mnie mowia musza kupic duuuuuuzo lakieru Very Happy

wojtas

Johny ale ty tam masz jazdy! normalnie pozazdrościć. skąd sie bierze takich wyczilowanych wspoolokatorów.
[nie mieszkajcie z muzułmanami- nie piją, nie palą i nie jedza kiełbasy]

Johnny

Uwaga Uwaga!!! Ogloszenie parafialne:

W dniu dzisiejszym (01.05.2007) Johnny zerwal ze swoja dlugoletnia, urocza, rozumiejaca go jak nikt inny, budzaca sie razem z nim i zasypiajaca u jego boku partnerka...nikotyna Very Happy

Zaopatrzony w 105 nicorette z Polski postanowil sprobowac zyc bez niej Very Happy

Trzymajcie kciuki Very Happy

Malinoa

Ja trzymam za Ciebie kciuki, ale no kurna lepszej pory jak za granica nie moglas wybrac... Razz

Mnie sie tam bardziej jarac chcialo niz w Polsce Razz

Monia

ooo... no to Johnny trzymamy kciuki - obys wytrwal w tym postanowieniu Very Happy

mr_jingles

No to Johnny w nagrode za dobre sprawowanie musze Ci powiedziec ze jest filmik z dzialki specjalnie dla Ciebie Very Happy

Jak sie uda to Ci wyslemy a jak nie to lookniesz jak przyjedziesz Very Happy

Johnny

Johnny

Juz 9 dni nie pale sialalalala Very Happy

(oprocz 1 wypalonego z Karolina na imprezie Razz

)

Polan

Johnny, trzymam kciuki żeby Ci się udało ! Ja w Belgii rzuciłem fajki i to na podobnej zasadzie, po prostu jak mi się zaczęły kończyć zapasy to zacząłem liczyć ile to na miejscu kosztuje, taka motywacja wystarczyła Razz

I wystarczyło też kilka dni w Trębach żeby miesiąc bez peta się szybko skończył Razz