Karczma pod Bekającym Smokiem

athelas · Wysłany: Wto 22:29, 20 Mar 2007 Temat postu: Jakiś sport

Ostatnio siedzę w domu i obrastam w taką tkankę jedną...

Na siatkówkę raczej nie ma szans no bo "mało nas mało nas do...", ale przeca są jeszcze inne dyscypliny :)

Ktoś chodzi/chce chodzić/może polecić
1 - salówkę (piłka nożna na sali) ?
2 - basen ?
3 - siłownie ?
4 - inne ? Very Happy

Dym · Wysłany: Wto 22:38, 20 Mar 2007 Temat postu:

3 - siłownia- osobiscie zacząłem chodzić do Nas na PŁ- mam okienko 16-18 w środę więc wykorzystuje to na trochę ćwiczeń. Ogólnie zero problemu z wejściem, listami czy innymi pierdułami.
4 - inne- może przemyśl możliwość jakiejś sztuki walki- poprawisz wydolność fizyczną, rozciągniesz się itd.

Polan · Wysłany: Wto 22:43, 20 Mar 2007 Temat postu:

Młody (Michał) trenuje jakieś dzieci w szkole swojego taty 2x w tygodniu, może kogoś tam wkręci Wink

Dym · Wysłany: Wto 23:05, 20 Mar 2007 Temat postu:

har har śmiszne Razz

Ja tam wolałbym akurat na tęczy trochę parkoura spróbować Wink

Nie jest to styl walki może, ale rozciągnąć też się można

Polan · Wysłany: Wto 23:55, 20 Mar 2007 Temat postu:

athelas · Wysłany: Wto 23:59, 20 Mar 2007 Temat postu:

w środy też mam siłownie tyle, że od 12 do 14 a 4h siłowni dziennie to jednak przegięcie Razz

wojtas · Wysłany: Śro 10:16, 21 Mar 2007 Temat postu:

kurde ja tez obrastam. proobuje troche biegac ale regularnie nie wychodzi.jak wroceto chetnie sie pisze na haluweczke. i parkura tez mozemypoprobowac Very Happy

krisu tez napewno chetnie z nami poskacze Laughing

powodzenia w organizowaniu tego zacnego przedsiewziecia.

Justyna · Wysłany: Śro 15:03, 21 Mar 2007 Temat postu:

Ja słyszałam, że capoeira jest całkiem fajna. I poskakać można i rozciągnąc się, ogólnie pozytywnie zmęczyć. W YMCA na Moniuszki są treningi, tylko nie mam pojęcia ile kasy na to trzebaby było przeznaczyć.

Dym · Wysłany: Śro 16:33, 21 Mar 2007 Temat postu:

z tego co kojarze 60-80zł/miech copo stoi- wiem bo też chciałem się w to pobawić.
A Polan- rozciąganie to nie taka łatwa sprawa i żeby choć trochę ciało ulestycznić z dobry miech potrzebny... a co za tym idzie- chęci. A póki płacisz to chociażbyś nie chciał już to i tak pójdziesz bo kasy szkoda Razz

To tak jak z nauką gry powiedzmy na fortepianie- gdyby rodzice nie kładli na to kasy dzieciaki by się nie uczyły- bo po co? Aby brzdąkać po kilka godzin kilka nutek w te i we wte? Wink

Cyc · Wysłany: Śro 17:12, 21 Mar 2007 Temat postu:

heh w oogole ile jest nas chętnych naa jakiś sport ?? i ile ew. chcielibyśmy/ście na too przeznaczyć kasy ??
też bym się troochę usportowił, aale głupioo by było płacić kupę kaasy na np sale jak by przyszło 5 osob grać w piłę. Jeśsli juz mielibyśmy roobić jakąś wspolnąa impreze spoortową to trza kase zbieraćc z góry.
a coo do innym sportów to kiedyś był na preciwko makro paintball - too jesst dopiero niessamowiita zzabawa. a ile się do tego trzeba naruszać :) - heh naprawdę polecam :)
w każdym razie mnie raczej pizcie na chętnegoo na jakieś spoorty (z wyjatkiem koszykówki - nie lubie!!!! ), jakbys cie chcieli lcoss zorganizoować fajnego Wink

Monia · Wysłany: Śro 17:37, 21 Mar 2007 Temat postu:

ja ze sportu to najbardziej taniec preferuje, ale niestety i w to trzeba zainwestowac Razz

a co do takiego malo zobowiazujacego sportu i tym samym pomyslu na kolejne wyjscie to moze tak kregle :> ? nigdy nie gralam, a z checia bym sprobowala. grywal ktos kiedys?

pomysl z grupowym uprawianiem sportu ciekawy, ale mysle, ze najpredzej to zaczniemy cwiczyc biceps przy unoszeniu piwka w rekto Razz

i tyle z tego wyjdzie...

mr_jingles · Wysłany: Śro 17:51, 21 Mar 2007 Temat postu:

Ja codziennie (czasem codziennie nie wychodzi ale sie staram) robie wieczorkiem po 20-30 pompek i troszke macham sobie sztanga, ale malo na niej mam, chyba z 15-20 kilo :) No ale zawsze cos Very Happy

Jesli zas chodzi o inne sporty to jak sie zrobi cieplej to na pewno ktoregos dnia bede na PŁ za akademikami gral w kosza, mam paru kumpli z grupy ktorzy wyrazili ochote, gracza jakies ziomy tez chca grac wiec jesli ktos jeszcze bylby chetny (w co watpie bo wiekszosc osob tutaj kosza to chyba nie bardzo) to zapraszam Very Happy

W halowke tez moglbym pograc :)

graczu · Wysłany: Śro 19:46, 21 Mar 2007 Temat postu:

tak dla halowki ! tak dla siatkowki ! niech mnie powiesza, ale powiem nawet tak dla kosza !

w paintballa tez bym pogral bo swietna zabawa a i poruszac sie trzeba :)

athelas · Wysłany: Śro 20:23, 21 Mar 2007 Temat postu:

myślę, że paintball to zdecydowanie najdroższa z proponowanych tu rozrywek :)

widzę, że halówka ma największe wzięcie :)

zatem kto jest chętny ?
1. Nowik
2. Graczu
3. Rozeta
4. Cyc
5. Wojtas
6.
7.
8.
9.
10.

Ketaszek · Wysłany: Śro 20:26, 21 Mar 2007 Temat postu:

eheheh z czego to wywnioskowales :>