Karczma pod Bekającym Smokiem

athelas

Otóz wczoraj podczas herołsuf mieliśmy, krótką pogawędkę dzięki której uświadomiłem sobie, że wyjazdy wakacyjne są. I to w zasadzie jedyna informacja jaką dotychczas ustaliliśmy. Wziąłem się zatem zmobilizowałem i opracowałem plan(y) wyjazdowe, które z mojego punktu są rozsądne. Wam pozostaje je ocenić, zmodyfikować, zapodać jakieś inne "lepsze" rozwiązania tak abyśmy mogli klarownie sobie określić kiedy, skim, gdzie, jak i dlaczego :)

OPERACJA BLITZKREIG - tu powstanie małe zamieszanie i dywersja gdyż.
Olałbym wyjazd na działke do Johnego i przełożył go na wrzesień (w ten sposób rodzice Johnego mieliby więcej czasu na dostarczenie surowców budowlanych i piwa).
Między 5 a 10 lipca zorganizowałbym wyjazd nad Korytnicę dla chętnych. Wyjazd myślę że potrwałby 2 albo 3 ygodnie zależnie od potrzeby. Następnie powrót do Łodzi dzień, dwa albo 3 odpoczynku i wyjazd nad to wasze magiczne jezioro którego nazwy nie pamiętam.
We wrześniu albo pod koniec sierpnia jak bardzo nabm by siechciało wypad do johnego na działkę.
Ten plan pozwala trzymać 3 sroki za 2 ogony jednocześnie, gdyż brak prądu na korytnicy nie bedzie taki strasznie dokuczliwy gdyż w lipcu dość późno robi się ciemno oraz wyjazd ten niespecjalnie kolidowałby z wyjazdem nad to magiczne jezioro którego nazwy niepamiętam (bo jka ustaliliśmy tam by się trzeba było pojawić jakoś między 20 a 25 lipca tak?)

OPERACJA BLITZKREIG II -
1. Zgodnie z planem jedziemy do Johnego na działkę.
2. Wyjazd nad to magiczne jezioro którego nazwy niepamiętam jakoś między 15 a 25 lipca i pobyt 2-3 tygodnie
3. Dla niedobitków wyjazd na korytnice również na 2-3 tygodnie
Minusem tego planu jest to że w sierpniu dość szybko robi się ciemno (choć czasem jest to + Wink

), no i noce bywają niegorące, a jak jest zła pogoda to nawet kurewsko zimne Razz

------------------
Wiadomo, że jak 2 wyjazdy to trzeba mieć dużo kasy. Nieprawda. Z tego co mówiliście to wyjazd nad to magiczne jezioro którego nazwy niepamiętam kosztuje tyle co nic. Podobnie sprawa ma się z korytnicą. A jak wiadomo nic + nic = dwa nice :)
------------------
Prosiłbym o w miarę żwawy odzew osób zainteresowanych, gdyż trzeba szybko opracować plany ataku aby wiedzieć na czym stoimy !

mr_jingles

Ja gadalem z Kasia, Graczem i maj sister i stwierdzilismy ze jesli chodzi o magiczne jezioro ktorego nazwy Nowik nie pamieta to najlepiej byloby tam jechac kolo 23 lipca na 2 tygodnie chyba ze nam sie bardziej spodoba to wtedy zostac dluzej :) Dlatego taki termin ze ziomy Gracza jada tam 18tego a Johnny jedzie jakos na poczatku sierpnia wiec tak zeby sie spotkac i z jednymi i z drugimi to taka data bylaby najlepsza. No i druga sprawa ze wczesniej nie bardzo mozemy bo Kasia ma w lipcu jakis tam jeden egzaminek, wiec coby go sobie spokojnie mogla zdac to mysle ze wyjazd 23go, ewentualnie dzien w ta czy w ta, bylby najlepsza opcja :)
A z ta Korytnica to nie wiem czy sie wybiore, zobacze jak bedzie z kasa i innymi sprawami ale na razie chyba watpie cobym sie tam pojawil, ale roznie moze byc :)

Dym

ja dopiero we wrześniu jestem wolny wiec odpadam od wszelkich planów procz wekendowych Sad

ukko-blazen

Mnie nie bierzcie pod uwagę na razie poprostu się dostuje. Muszę iść do pracy aby zarobić na wakacje. Może popracuje miesiąc wtedy sierpień miałbym wolny. Ale może być tak że będę pracował 2 miesiące i częśc kasy zostawi na wydatki a część na wyjazd wrześniowy. Nie wiem nic w tym momencie nawet roboty pewnej na 100% nie mam więc sami rozumiecie. Wszystko jak zawsze będzie spontaniczne;)

Polan

ja planuje się wybrać z namiotem nad jakieś jeziorko, na początku sierpnia, na jakieś 2 tygodnie, najachętniej gdzieś gdzie Wy będziecie.

Johnny

athelas

eh nie to ze nie chce jechać na działke ale chce sobie jakoś porżądnie zaplanowac wakacje zeby sie nie okaząło ze 7,8,9 siedze u dzonego a póxniej 3 tygodnie nad jeziorem którego nazwy nie pamiętam a potwem kiszka siedrze w domu bo nic sobie nie zorganizowałem bo liczyłem ze pojade z kilkoma osobami na korytnice ale jednak nie pojade...

graczu

Wyjazd na pewno nie kosztuje tyle co nic, ale kosztuje niewiele.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jedziemy tu Razz

co do kosztow dokladnych to powiem wam niedlugo jak tylko kumpla zlapie bo nie pamietam juz cen z zeszlego roku Very Happy

athelas

a korytnica jest tu [link widoczny dla zalogowanych]

graczu

Ok wywiedzialem sie :
1) parking 5zl / doba (jesli ktos potrzebuje)
2) rozbicie namiotu
1-3 osobowy 7zl/doba
4-6 osobowy 9zl/doba
3) pobyt 5 zl / doba

wychodzi niby "drogo" (bo np jak jestem koles i mieszkam sobie z kims w 1 namiocie to place 5 zl za pobyt + 7zl za namiot (podzielone na dwa bo mam sublokatora) czyli 8.50 zl na dobe

ALE
bylem tam rok temu i pamietam jaki oni tam maja burdel. Bylismy tam razem jakies 14 dni, z tego co pamietam za parking zaplacilem tylko za 10 dni, jednej osoby w ogole nie policzyli (takiej kolezanki), nie patrzyli ile osob jest w namiocie, nie patrzyli na rozmiar namiotu... 1 dnia nam tez nie policzyli pobytu, jak na koncu chcielismy zaplacic za ostatni tydzien to najpierw policzyl nam za duzo, zaprotestowalismy, to policzyl nam za malo... generalnie takie szopki odchodza ze na pewno wyjdzie suma sumarum troche taniej :)

graczu

Zeby nie bylo - mieszka sie w namiocie, no ale prad, prysznic z ciepla woda jest ciagle dostepny, kibelek itd oczywista tez, kuchnia gazowa, lux kraniki, stoliki.. :) plaza jest czysta i ladna, podobnie jak jezioro :) 2 boiska do siatki plazowej

athelas

no to za takie warunki mozna dąć 7 zeta / łeb :)

a na korytnicy dzień (osoba+namiot+samochód)*zniżka dla studenta = 3 zł Very Happy

Polan

Graczu, czy tam dookoła są tłumy innych ludzi ? (nie narzekam tylko pytam :) )

graczu

*Parking dla tych z "osrodka" jest taniej wiec wyjdzie taniej niz 5zl / doba, zapomnialem dopisac

Co do tloku - w tygodniu sa tylko wczasowicze a tych az tak duzo nie ma, byly co prawda dni ze wszystkie "boxy" namiotowe byly zajete, ale i tak tloczno nie bylo. Tlok jest w weekend na plazy, gdy ludzie z konina i okolicznych miast przyjezdzaja na sama plaze sie poopalac itd. Ale tez mozna spokojnie znalezc miejsce :)

Johnny

Ogolnie jest tam elo fajnie.