Karczma pod Bekającym Smokiem

kasiak

Ziomy, dziś w autobusie zobaczyłam, że tylko 90 dni do Sylwestra. To pomyślałam,że może czas na oficjalne dyskusje w tym temacie...co Wy na to??
Pozdro 600 Mr. Green

Monia

Tak tak Kasiu, trzeba ten temat wziac w obroty- popieram :)

Z tego co wiem, to PIERWOTNIE bylo mowione, ze wynajmowane lokum na widzewie byloby niezla miejscowa. Ale w tej kwestii trzeba przeprowadzic dokladne analizy i statystyki.

Siegajac mysla rok i dwa lata wstecz, nie wyobrazam sobie tej nocy w zwyklych ubraniach, tak wiec trzeba obczaic motyw. W luznych romowach z tego co pamietam przewijal sie pomysl: zwierzat, slawnych ludzi, postaci bajkowych i... i chyba juz Razz

Czasu mamy jeszcze dosc sporo, wiec mozna podyskutowac :)

p.s. Juz sie nie moge doczekac tej nocy Laughing

wojtas

jaką dyskusję Kasiak, czilałt. Chcesz żebyśmy sie tu pozabijali? Spontana i ju.

Polan

graczu

mozna zaryzykowac jakis wyjazd na blizsza / dalsza odleglosc :)

Johnny

Michał

A co Graczu proponujesz ?? sylwester w górach czy mówisz oblizszym wyjezdzie patrz sieradz i okolice Razz

Dym

góry jak i dalsze wyjazdy dla mnie i Kasi odpadają Wink

athelas

Tak żeby zmobilizować Nas do intensywniejszego myślenia o Sylwestrze powiem tylko, że w tym roku Rydzynki mają około 0,5% szansę się odbyć...

2 lata temu dziadek nie był zachwycony a w tym roku był nawet niezadowolony z faktu udostępnienia działki, choć niestety nie wyjawił mi powodów takiego stanu. Podejrzewam (a w zasadzie jestem tego pewien), że w tym roku dałby odpowiedź negatywną.

Jeśli chodzi Sylwestry wyjazdowe dalej np. gdzieś w Góry - to proponuję poszukać jakiś miejscówek mniej obleganych (czyli niekoniecznie Zakopane i Poronin) bo tam po pierwsze ceny nas zabiją, a po drugie pewno już miejsc nie ma... Ponadto taki wyjazd sylwestrowy warto by było nieco przedłużyć czyli tak naprawdę zorganizować sobie "ferie" powiedzmy 7-dniowe.

Jeśli chodzi o wyjazdy bliższe to w zasadzie nie mam większych zastrzeżeń, czy przestróg.

Aha najlepiej byłoby robić Sylwestra "na swoim" bo wtedy mamy szansę wcielenia wielu ciekawych pomysłów, których nigdy nam nie brakuje, i niekoniecznie ryzykujemy pozabijaniem się z innymi obcymi sylwestrowiczami, którym nasz motyw zabawy niespecjalnie będzie odpowiadał (np my przebierzemy się za kibiców Widzewa a tu nagle spotkamy tych przebranych za kibiców Łksu...)

juleczka

jak dla mnie opcja dalszych wyjazdów średnio wchodzi w grę chyba że to wyjdzie megatanio.

Monia

No ja tez jakos nie mam co liczyc na nagly przyplyw gotowki, wiec dalsze wypady nie wchodza w gre

graczu

No to zeby zachowac spojnosc ekipy sylwestrowej zostaja opcje:
1) domówka (Kasia ? ktos inny ew.?)
2) inna działka (Mączas / rodzina T ?)
3) klub / dyskoteka / sala i jakas biba w lodzi ?
4) sylwester w manu czy na pietrynie (nie wiem gdzie teraz sie organizuje Razz

)

Kolejnosc nieprzypadkowa, zaczynalem od najlepszych propozycji (moim zdaniem).

Justyna

No coż, my z Malinoą wróciłyśmy dzisiaj z plaży i nie za bardzo czujemy się na siłach myśleć o mroźnym Sylwestrze, w końcu mamy środek lata... Mr. Green

kasiak

Aj hejt Ju Twisted Evil

mączas

Jeżeli chodzi o moją działkę, to problemem (przynajmniej dla niektórych) prawdopodobnie okazałby się brak wody zimą.