Karczma pod Bekającym Smokiem

juleczka

ja mam takie niesmiale zapytanie czy ktos mialby moze ochote wybrac sie na sylwestra gdzies dalej niz np. do rydzynek(zeby nie bylo-rydzynki sa elo ale jakos tak mam ochote na jakas dalsza eskapade).generalnie nie poczynilam jeszcze zadengo przegladu ofert bo nie wiem czy sie znajdzie ktos zainteresowany ale jakby sie ktos znalazl(im wiecej tym lepiej) to fajnie byloby sie zaczac w miare sprawnie organizowac.

z powazaniem
juleczka Very Happy

mr_jingles

No wiec jako ze wyjazd takowy jest jednak dosyc drogi to ja bylbym za jakims sylwestrem typu jak rok temu, na jakiejs dzialeczce czy cus, oczywiscie jesli bylaby taka mozliwosc by ktos dzialeczke udestepnil :) Natomiast jesli wiekszosc bedzie za tym zeby jechac gdzies dalej to najpewniej tez bym sie zabral :) Tak wiec glosuje na gdzies blizej ale ostatecznie moge jechac gdzies dalej :)

Monia

no musze przyznac, ze zgadzam sie ze starszym rodzenstwem Razz

jako ze moja kieszen zbyt gruba nie jest to rowniez bym reflektowala za czyms blizszym i tanszym :) ale w koncu panuje demokracja, wiec jesli wiekszosc bedzie za, to oporow stawiac nie bede :) a teraz mowie wszystkim dobranoc :)

athelas

ja uzalezniam spedzanie (miejsca spędzania sylwestra) od

a) kasy, jak nie edzie wyjazd zbyt drogi to niewidze problemu aby gdzies dalej się wybrać
b) tego czy rydzynki bedą dostępne
c) czy może ktoś z mojej grupy studenckiej nie zorganizuje czegoś

innymi słowy, narazie nie zastanawiałem się jakoś dogłębnie nad sylwestrem i raczej jestem otwarty na propozycje.

mr_jingles

No ale jednak myslec juz trzeba bo nie ma co zostawiac organizacji na ostatnia chwile wiec dobrze ze taki temacik powstal. Johnny - mowiles ze bedziesz przegladal oferty wyjazdu w gory - znalazles cosik ciekawego ??

Johnny

Na razie nie mialem za bardzo czasu, ale dam znac jak cos znajde

Michał

kasy troszke szkoda ... :/

Dym

No ja tam nie wiem zupełnie...

Dla mnie opcja bliżej jest opcją dobrą :)
Jak będzie trzeba to może wygrzebie skądś kasę na wyjazd dalszy, chociaż może być ciężko.
A jak nie to zawsze coś sobie znajde Razz

wojtas

SPONTAAAAAAN kill

graczu

wyjazd dalszy = wieksza biba za wieksza kase... no i nie wiem jak z transportem dla wszystkich

wyjazd blizej = wszystko sami sobie mozemy zorganizowac no i mniejsze koszta - a biba tez moze byc dobra Very Happy

Cyc

ej w sumie jak by się zaczeło już teraz oszcędzać (np wipić tylko 2 piwa a nie 7) to spokojnie można wygospodarować trochę gotówki, ale jeśli chęci brak to i Salomon do pustego nie naleje.....
a jęśli chodzi o sylwak w górach to wraz z dojazdem i wyżywieniem jest organizowany przez nzs sylwek za niecałe 400 zł koło zakopca (z resztą jest pełno plakatów o tym sylwestrze na PŁ) - mi się w zeszłym roku podobało, niestety zdaje się zę Wojtasowi i Jastin raczej tak sobie...

PS to nie jest propozychja z mojej strony a tylko inforacja.

juleczka

z mojej strony moge wysunac narazie jedna propozycje.generalnie wszyscy wiemy jakie byly jazdy w poroncu ale o ile sie orientuje kadra troszku sie zmienila w zsp(tak przypadkiem mam kumpele ktora tam ostro dziala i w ogole jest jakas szycha) i wiem ze jest wyjazd do poronina za jakies niecale 400zl,7 dni,2 posilki dzinnie no i ogolnie wiekszosc wie jako to tam wszystko wyglada.
to narazie tyle z mojej strony. :)

juleczka

bede upierdliwa i wroce do tematu.
co robimy?kwestia wyjazdu gdzies dalej chyba sie zdeaktualizowala,tak wiec.......... Question

nowiku,takie delikatne zapytanie w twoja strone:czy w razie jakbyco rydzynki wchodza w gre?

athelas

raczej wchodzą, dziadek T obecnie przebywa w sanatorium i ładuje akumulatory... jak wróci to z nim pogadam :)