Karczma pod Bekającym Smokiem

mączas

Z mojej sondy wynika, że optymalnym terminem wyjazdu pasującym zdecydowanej większości jest 1.09. Jeżeli nikt nie zgłasza sprzeciwu, to myślę, że można to uznać za ostateczną decyzję.

Mamy też dwóch nowych kompanów podróży: Agnieszka Trębowiczka i Sławek (znajomy Michała, osobiście go nie znam, ale podobno zaufana osoba).

Kolejna kwestia, to sprawa noclegu. Jakie są Wasze preferencje?
1. Z góry rezerwujemy wszysrkie noclegi w hostelach/na polach kempingowych (wtedy musimy się sztywno trzymać planu wycieczki).
2. Jedziemy na zupełny żywioł i będziemy się martwić na miejscu.
3. Coś pośredniego - rezerwujemy kilka noclegów, a resztę będziemy improwizować.
Ja osobiście jestem za trzecim rozwiązaniem. Jeżeli decydujemy się na jakieś rezerwacje, to należałoby to zrobić jak najszybciej, więc czekam na Wasze opinie.

Kate

Ja też uważam że najlepsza jest ostatnia opcja, termin 01.090 miejmy nadzieje że będzie mi pasował, postaram się wynegocjować wolny poniedziałek w przeciągu kilku następnych dni :-)

juleczka

jak już mówiłam termin 01.09 jak dla mnie bomba. co do noclegu najlepiej bym sie czuła gdybyśmy wybrali opcję 1 ale co tam,trochę szaleństwa nie zaszkodzi:P więc dołączam do grona zwolenników opcji nr3

wojtas

trójka górą. noclegi raczej przybukujemy w tych większych miastach czyż nie? terminy późniejszych noclegów mogą się trochę nie sprawdzić jeśli będziemy mieli jakiś poślizg, względnie jakiś kaprys aby zostać troche dłużej w jakimś miejscu.

kris

okazuje się że powinienem być we Francji już 18.09,
jeżeli wszystko pójdzie dobrze to i tak pojadę z wami

Cyc

UWAGA UWAGA. W poniedziałek 14 lipca planuje zorganizować spotkanie dotyczące zwiększenia liczby szczegułów odnośnie wycieczki "na wschód" Proszę Was abyście pokombinowali co byście chcieli zobaczyć w krajach które odwiedzimy. Te inforamcje będą nam służyć do wstępnego planowania noclegów. Oczywiście każda osoba może zmieniać swoje plany, ale chodzi o to aby się powoli zacząć interesować tym co tak naprawdę chcemy zwiedzić!

Poniedziałek, około 21.00, 22.00 w improwizacji. Komuś nie pasuje??

juleczka

dla mnie im wcześniej tym lepiej. Wink

Dym

mi nie pasuje Razz

Ale że nie jadę z Wami to nie ma problemu Wink

athelas

ja tak jak dymu :)

mr_jingles

A ja przybede i mam nadzieje ze rowniez na tripie bede obecny :)

mączas

Pozwoliłem sobie wprowadzić małą korektę do wczorajszych ustaleń. Otóż Park krajobrazowy Zofiówka, który Cycu zaproponował, aby zwiedzić znajduje się wcale nie tak blisko Kijowa, bo aż 206km w kierunku Odessy (miasto Humań). Proponuję zatem zrezygnować z jednego z dwóch noclegów w Kijowie na rzecz przenocowania w okolicach parku. Trasa zatem wygląda następująco (w nawiasie podaję ilość planowanych noclegów w danym mieście):

Łódź-475km-Lwów(1)-534km-Kijów(1)-206km-Uman(1)-724km-Sevastopol(3)-564km-Odessa(1)-183km-Kiszyniów(1)-395km-Braszów(2)-280km-Kluż-Napoka(2)-419km-Budapeszt(1)-621km-Łódź

Łącznie wyszło 4403km.

Planowane atrakcje:
Lwów, Kijów: zwiedzanie miast
Uman: park krajobrazowy Zofiówka
Sevastopol (ewentualnie inne miasto na Krymie - do ustalenia): proponuję wypad na drugi szczyt Krymu: [link widoczny dla zalogowanych] (najwyższy nie jest dostępny dla turystów), drugiego dnia możemy po prostu się zrelaksować gdzieś nad morzem albo znowu skoczyć gdzieś połazić
Odessa: schody Potiomkina
Kiszyniów: zwiedzanie miasta
Braszów: proponuję pierwszego dnia jak zajedzimy wbić sie do zamku Drakuli, drugiego skoczyć gdzieś w góry
Kluż-Napoka (Cluj-Napoca): pierwszego dnia możemy się powłóczyć po mieście, drugiego w góry, ewentualnie 2x w góry
Budapeszt: zwiedzanie miasta

Kojelną sprawą, którą trzeba wkrótce ustalić, to gdzie rezerwujemy noclegi. Czekam na propozycje. Dobrze byłoby, gdybyśmy mogli to już ustalić w Rydzynkach.

juleczka

jak mówiłam wczesniej uważam że fajnie mieć na poczatku zapewnione zakwaterowanie więc powinnismy załatwić noclegi we lwowie i kijowie.
idąc dalej-myslę ze wna krymie jakos sobie poradzimy bez rezerwacji.
W kiszyniowie dla własnego spokoju ducha wolałabym też mieć nocleg pewny.
czytalam że w braszowie zaraz przy starówce jest jakiś niedrogi hotel**(dane z 2006- ok.22zł w całkiem przyzwoitych warunkach).
no i w budapeszcie też raczej powinniśmy wczesniej zarezerwowac noclegi bo tam raczej na gościnność tubylców nie mamy co liczyć Wink

ktoś był chyba strażnikiem wielkiej litery (nowik?)...może więc poprawić mojego posta jeśli mu to przeszkadza Twisted Evil

athelas

w dupie z tym StAnOwiSkIeM... mAłO pŁaCą a NA cZaCiE oNetU żAdNeJ dUpY nIE mOgĘ wYrWaĆ NiE PiszĄc tAK jAk TeRaZ Razz

mączas

Oto hostele jakie udało mi się znaleźć. Nie ukrywam, że przy wyborze kierowałem się najniższą ceną:

Lwów: [link widoczny dla zalogowanych]
Kijów: [link widoczny dla zalogowanych]
Sevastopol: [link widoczny dla zalogowanych]
Odessa: [link widoczny dla zalogowanych]
Kiszyniów: [link widoczny dla zalogowanych]
Braszów: [link widoczny dla zalogowanych]
Cluj-Napoca: [link widoczny dla zalogowanych]
Budapeszt: [link widoczny dla zalogowanych]

Jedyne miejsce, w którym nie udało mi się znaleźć noclegu, to Humań. Jeżeli byśmy chcieli zarezerwować wszystkie pozostałe, to wyniosłoby to nas ok. 400zł na osobę + pewnie jakieś koszty rezerwacyjne.

Pozwoliłem sobie również oszacować koszty paliwa. Rozbieżność jest dość spora z powodu wielu czynników, których nie da się przewidzić. Jest to kwota rzędu 230-460zł na osobę, ale patrząc realnie nie powinniśmy przekroczyć 400zł.

UBEZPIECZENIE

Warto przed wyjazdem wyrobić sobie kartę ubezpieczenia zdrowotnego na teren Uni Europejskiej EKUZ. Jest to bezpłatne, kartę można otrzymać w NFZ na Żeligowskiego. Trzeba jedynie mieć papiery potwierdzające ubezpieczenie. Wniosek i wymagane dokumenty: [link widoczny dla zalogowanych]
Jeżeli chodzi o ubezpieczenie zdrowotne na teren Ukrainy, to podobno można wykupić na granicy.
Co do Mołdawii, to honorowane są międzynarodowe polisy polskich towarzystw ubezpieczeniowych, jeżeli swym zasięgiem obejmują Mołdowę.

UWAGA

Jutro tj. w piątek, o godzinie 21 planowane jest w Improwizacji kolejne spotkanie odnośnie wyjazu. Musimy zdecydować już które noclegi rezerwujemy. Będzie także zbierana składka w wysokości 100zł na rzecz kosztów rezerwacji noclegów, ewentualnie samych noclegów. Kto nie zapłaci, nie będzie miał zarezerwowanych noclegów Twisted Evil

Niezdecydowani muszą zatem do jutra się zdecydować.

kris

no spoko, tylko jeszcze musimy przedyskutować kwestię noclegów w aspekcie planu podróży i możliwych opóźnień (żeby nam nie przepadły rezerwacje ani żeby nie trzeba było pędzić na złamanie karku)